Usuwasz groszek z grządki? Sprawdź, co zrobić z korzeniami – to się opłaca

Dlaczego groszek może zastąpić nawóz?

Groszek zwyczajny, podobnie jak inne rośliny strączkowe (np. fasola, łubin, wyka), należy do grupy, która współpracuje z bakteriami brodawkowymi żyjącymi na ich korzeniach. Te mikroorganizmy mają niezwykłą zdolność wiązania azotu z powietrza i przekształcania go w formę przyswajalną dla roślin. Dzięki temu groszek nie tylko sam świetnie rośnie na ubogiej glebie, ale poprawia też jakość gleby dla kolejnych roślin.

Najwięcej azotu zgromadzonego w sezonie wegetacyjnym znajduje się właśnie w brodawkach i cienkich korzonkach. I to dlatego – zamiast wyrywać całą roślinę – warto ściąć groszek tuż przy ziemi, a korzenie pozostawić w glebie. W ten sposób pozwalamy azotowi w naturalny sposób zostać tam, gdzie jest najbardziej potrzebny.

Jak zostawić groszek w grządce z korzyścią?

1. Odetnij rośliny przy ziemi
   Po zakończeniu zbiorów przytnij łodygi groszku jak najniżej, używając ostrego noża lub sekatora. Nie wyrywaj roślin z korzeniami – to właśnie w nich zgromadzony jest cenny azot.
2. Zostaw korzenie w glebie
   Pozostaw system korzeniowy tam, gdzie rósł. To on będzie stopniowo się rozkładać, poprawiając strukturę podłoża i dostarczając składników odżywczych.
3. Spulchnij lub płytko przekop ziemię
   Delikatnie wzrusz glebę wokół roślin. Nie musisz uważać na resztki korzeni – ich przecięcie przyspieszy mineralizację i uwalnianie azotu, co będzie korzystne dla kolejnych upraw.
4. Posadź nowe warzywa
   Na tak przygotowanej grządce możesz od razu posiać lub posadzić nowe warzywa. Skorzystają z naturalnie wzbogaconej ziemi, a Ty nie będziesz musieć sięgać po nawozy.

Czy to rozwiązanie ma jakieś wady?

Tak, choć to bardzo korzystna i naturalna praktyka, nie zawsze warto ją stosować bezrefleksyjnie. Są sytuacje, w których lepiej usunąć całą roślinę z grządki. Jeśli groszek był porażony przez choroby, takie jak fuzarioza czy mączniak, lepiej nie ryzykować i usunąć z gleby zarówno łodygi, jak i korzenie.

Fot. Valerii Honcharuk / AdobeStock

Chore groszki lepiej usunąć w całości – wraz z korzeniami – ponieważ patogeny prawdopodobnie rozprzestrzeniły się na całą roślinę i znajdują się również w podziemnych partiach. Pozostawienie ich w glebie może prowadzić do ponownych infekcji, szczególnie jeśli w tym samym miejscu planujemy uprawiać inne warzywa podatne na te same choroby.

Nie zaleca się też pozostawiania systemu korzeniowego, gdy planujemy głębokie przekopanie grządki, np. przed sadzeniem cebuli, czosnku lub innych warzyw wymagających dobrze spulchnionego podłoża. Ostrożność warto zachować również wtedy, gdy zamierzamy wysiać warzywa z tej samej rodziny, co groszek – czyli inne rośliny strączkowe. W tych sytuacjach zostawienie resztek groszku w ziemi może przynieść odwrotny skutek – zamiast ją wzbogacić, sprzyja rozwojowi patogenów i może osłabić przyszłe uprawy.

Jakie warzywa najlepiej posadzić po groszku?

Groszek świetnie przygotowuje glebę pod rośliny, które potrzebują dużo azotu. Idealne będą:

• sałata, roszponka, rukola,
• kapusta, kalafior, brokuł,
• jarmuż, szpinak,
• seler naciowy i korzeniowy.

Unikaj jednak sadzenia innych roślin strączkowych (np. fasoli), ponieważ mogłyby nie skorzystać z pozostałości azotu w glebie, a przy tym zwiększa się ryzyko chorób wspólnych dla tej grupy warzyw.

Zdjęcie tytułowe: Adobe Firefly