Zamieniłam kwiaty na warzywa – i teraz jem obiad prosto z balkonu

Zamieniłam kwiaty na warzywa – i teraz jem obiad prosto z balkonu

Mieszkam w bloku, mam balkon, ale nie mam ogrodu. Mimo to od maja aż do jesieni mogę zbierać warzywa, które sama uprawiam. Rano mam do śniadania rzodkiewki, na lunch pomidory i ogórki w sałatce, a na kolację delektuję się cukiniami. Nie żałuję, że zrezygnowałam z kwiatów, bo balkon wygląda efektownie, a do tego każdy obiad to wielka radość z posiadania własnych upraw.

Posłuchaj
00:00
Najnowszy numer
Gardeners' World - Edycja Polska Gardeners' World - Edycja Polska
przejrzyj
Gardeners' World - Edycja Polska
5

Jestem typowym mieszczuchem i od dzieciństwa mieszkam w mieszkaniu w bloku. Dawniej balkon traktowałam jako miejsce do spotkań z przyjaciółmi i sadziłam w donicach wyłącznie rośliny ozdobne – kwiaty sezonowe, które kupowałam w maju i usuwałam późną jesienią.

Kilka lat temu, gdy przeszłam na zdalną pracę w domu, zaczęłam też przyrządzać samodzielnie posiłki. Podczas pandemii oraz w okresie bardzo intensywnej pracy często brakowało mi świeżych ziół i warzyw, na które nieraz miałam ochotę. Nie miałam czasu pójść po nie do sklepu lub na targowisko. Marzyłam o tym, by móc wyjść na zewnątrz i po prostu zerwać coś prosto z krzaczka lub wyciągnąć ze świeżej ziemi...

Wtedy dowiedziałam się o urban farming. Tak zaczęła się moja przygoda z warzywami i innymi roślinami jadalnymi, które stały się moją wielką pasją.

Nie przegap! ▶ Nowe trendy ogrodowe na 2026 rok ogłoszone. Te odmiany wygrały Konkurs Roślinnych Nowości 2025

Siewki warzyw i młode sadzonki w pojemnikach na balkonie
Fot. Татьяна Буланова, AshleyBelle / AdobeStock
Na balonie można nie tylko uprawiać własne warzywa, ale też hartować rozsadę – warto zaopatrzyć się w tym celu w efektowne mini szklarenki, które są nie tylko praktyczne, ale wyglądają urokliwie

Krok pierwszy: rezygnacja z roślin ozdobnych

Miejskie balkony i tarasy mają bardzo ograniczoną przestrzeń, dlatego jeśli przyrządzasz posiłki w domu i chcesz uprawiać rośliny jadalne w pojemnikach, musisz podjąć pierwszą, poważną decyzję. Rezygnujesz w większości roślin ozdobnych i stawiasz na warzywa, zioła oraz  gatunki o jadalnych owocach. Wcale nie musisz rezygnować ze wszystkich roślin o charakterze ozdobnym, ale zwykle bywa tak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i co roku chcesz uprawiać coraz więcej.

Lista zakupów ▶ Przygotuj ogród na jesień. Te produkty sprawdzą się we wrześniu idealnie

Czy rezygnacja z roślin ozdobnych sprawi, że Twój balkonowy ogródek będzie od tej pory wyglądał brzydko? Wręcz przeciwnie – będziesz mieć zarówno rośliny ozdobne z liści, kwitnące, jak i kolorowe owoce.

Ta samo jak wcześniej możesz tworzyć różnobarwne kompozycje z kompaktowych okazów, jak i uprawiać rośliny pnące czy takie, których pędy będą przewieszać się przez krawędzie doniczek. Rośliny jadalne są równie dekoracyjne, jak te o charakterze ozdobnym, więc to po prostu kwestia doboru gatunków.

Balkon urządzony w stylu urban farming
Fot. PIXATERRA, Chiara Zeni, AshleyBelle / AdobeStock
Jeśli masz sporo miejsca, obok roślin jadalnych posadź także korzystnie wpływające na uprawy aksamitki; będą ozdobą przez całe lato. Ten, kto zdecyduje się na uprawę cukinii w donicy, będzie mieć nie tylko smaczne posiłki, ale też niezwykłe, kielichowate kwiaty tej rośliny. Jarmuż zapewni liście do zdrowych koktajli, a do tego nie straszny mu śnieg i mróz, więc warto go posadzić w kilku donicach między innymi roślinami

Krok drugi: odpowiednie pojemniki

Aby uzyskać obfite plony warzyw, nie można poprzestać na małych doniczkach. Duży pojemnik z żyznym podłożem zapewnia roślinom dostęp do składników pokarmowych przez długi czas, a ponadto sprawia, że podłoże dłużej zatrzymuje wilgoć. Sadząc po kilka roślin jadalnych w jednej dużej donicy można zadbać o efektowne nasadzenia, a przecież o to także nam chodzi, jeśli posiadamy tylko mały miejski balkon.

O duże pojemniki łatwiej zadbać – gdy raz je wniesiesz na balkon i wypełnisz wiosną ziemią, podlewanie, usuwanie chwastów, ściółkowanie czy nawożenie będzie łatwiejsze, niż gdyby obok siebie stało kilka mniejszych pojemników. Duże pojemniki pozwalają też sadzić głębiej zakorzeniające się gatunki roślin i dają roślinom zapewniają lepsze warunki do wzrostu – będą jak małe rabatki w ogrodzie.

Aby ułatwić sobie pielęgnację roślin i bez wysiłku przestawiać duże pojemniki warto przed wypełnieniem ich ziemią kupić podstawki z kółkami – to wygodne rozwiązanie, które pozwala unikać noszenia przy przemeblowywaniu aranżacji na balkonie. Na balkonie, jeśli jest taka możliwość, można też ustawić jedną lub kilka dużych skrzyń i wtedy nie będzie konieczności przesuwania ich z miejsca na miejsce.

Jeśli masz bardzo mały balkon, pomyśl o uprawie wertykalnej; konstrukcje wiszące na ścianie lub regały ze stabilnymi półkami mogą stać się grządkami. Kratki, tyczki i ażurowe, nie zajmujące byt dużo miejsca konstrukcje pomagają przy uprawie roślin pnących, takich jak fasola tyczna, groch, ogórki czy wymagające podpór pomidory.

Poza walorami praktycznymi musisz pomyśleć także o estetyce, dopasowując pojemniki do stylu wnętrza mieszkania, elewacji budynku i stylu, w jakim chcesz urządzić balkon.
Pomidor koktajlowy w donicy z dojrzałymi owocami
Fot. DimaBerlin / AdobeStock
Koktajlowe pomidorki to idealny wybór do uprawy na ciepłym, słonecznym balkonie. Smak nagrzanych na słońcu owoców jest jedyny w swoim rodzaju

Krok trzeci: dobór warzyw, ziół i roślin owocowych

Kolejnym etapem, po wyborze pojemników, jest wybór gatunków, a przede wszystkim odpowiednich odmian do uprawy na małej przestrzeni balkonu. Wbrew pozorom na balkonie w pojemnikach da się uprawiać wiele gatunków warzyw i ziół, a także pewne ilości roślin owocowych.

Zabierz się przed sezonem wegetacyjnym za studiowanie informacji na temat odmian karłowych o kompaktowym pokroju, dopasowanych do uprawy w donicach. Producenci roślin oferują ich coraz więcej. Pamiętaj, żeby uprawiać tylko takie gatunki, które lubisz jeść – zrób listę faworytów i zacznij od kupienia 1-2 sadzonek większych roślin oraz wysiewania niewielkich ilości warzyw liściowych (najlepiej robić to partiami przez cały sezon).

Gatunki warzyw o niedużych rozmiarach, np. rzodkiewki, szpinak, sałaty liściowe czy bazylię wysiewaj lub sadź niewielkimi partiami, np. co dwa tygodnie, w wolnych miejscach.

W ten sposób zapewnisz sobie płynność zbiorów i dużą różnorodność (wiosną pojawia się wiele ciekawych odmian, zawsze zostaw sobie trochę miejsca na coś ekstra).

Jakie warzywa najłatwiej uprawiać w pojemnikach na balkonie? Oto przykładowy zestaw: pomidory koktajlowepapryki chili i słodkie o niedużych owocach, rzodkiewki, sałaty liściowe, szpinak, bazylia, szczypiorek, koper, groch, fasola karłowa, pietruszka naciowa.

Pamiętaj, że na słonecznym balkonie dobrze rośnie większość ciepłolubnych ziół oraz roślin owocowych – tymianek, lebiodka oregano, rozmaryn czy szałwia lekarska. Wystarczy, że posadzić po 1 sadzonce, a będziesz przyprawiać dania przez cały sezon. W zacienionym zakątku świetnie rośnie także mięta. Na balkonie można też wyhodować pyszne truskawki i poziomki.

Po dojściu do większej wprawy możesz sięgnąć po pomidory malinowe i wyżej rosnące odmiany (wymagają podpór lub podwiązywania), a także ogórki, bakłażany, cukinie, bób, selery naciowe i korzeniowe, fasolę tyczną, pory czy cebulę. Posiadacze większych balkonów w dużych pojemnikach mogą posadzić borówkę amerykańską, a nawet jabłonkę – starannie dobierając odmianę i formę rośliny.

Korzyści płynące z urban farming

  • Zapewnienie sobie świeżych dostaw warzyw, ziół i warzyw
  • Przyjemność ze spożywania samodzielnie wyprodukowanej żywności
  • Przyjemność wynikająca z troski o rośliny
  • Zbieramy tyle, ile potrzebujemy do przygotowania posiłku (nie marnujemy żywności)
  • Możliwość obserwowania, jak rozwijają się rośliny jadalne (satysfakcja, radość i edukacja)
  • Przebywanie wśród roślin relaksuje, pozwala oderwać się od pracy i problemów dnia codziennego
  • Możliwość wymiany sadzonek i doświadczeń z osobami o podobnych zainteresowaniach oraz z sąsiadami

Od kiedy zmieniłam kwiaty na warzywa, mój balkon wciąż żyje i jest piękny. Wciąż przyjmuję gości na świeżym powietrzu, ale też częstuję ich potrawami, których składniki pochodzą nie tylko ze sklepu, ale z mojej uprawy. Siedząc rano lub wieczorem na balkonie patrzę, jak moje rośliny się rozwijają i czerpię z tego wielką przyjemność.

Zdjęcie tytułowe Chiara Zeni, delobol, Lapasmile / AdobeStock

To się przyda
Warzywniak - podwyższona grządka - brąz GPPS - Vegano - 150 x 75 x 30 cm
Warzywniak - podwyższona grządka - brąz GPPS - Vegano - 150 x 75 x 30 cm
Odżywka do ziół i warzyw, Vege Energy - 35 ml
Odżywka do ziół i warzyw, Vege Energy - 35 ml
Torba do sadzenia ziemniaków, duża ok. 40 l
Torba do sadzenia ziemniaków, duża ok. 40 l
Mini grządka z tworzywa – 97,5 x 51 x 25 cm | Garland
Mini grządka z tworzywa – 97,5 x 51 x 25 cm | Garland

☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na naszym internetowym forum ogrodniczym.

Tematy
Autor
Maja Wiśniewska Maja Wiśniewska

Pasjonatka ogrodnictwa, która chętnie dzieli się swoim doświadczeniem, pisząc praktyczne porady.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Nowe treści z tej kategorii
Komentarze

Darmowy program
Projektowanie Ogrodu
wypróbuj online
Projektowanie ogrodu
Tagi
Sprawdź, co dziś czytają inni
Bestsellery